Kleszcze u zwierząt domowych
O tym, że ugryzienie przez kleszcza jest niebezpieczne, wie każdy posiadacz czworonoga. Często jednak nie doceniamy ryzyka, jakie niesie za sobą atak tego powszechnie spotykanego pasożyta - mimo małych rozmiarów nie wolno ich lekceważyć.
Kleszcze to pasożyty zewnętrzne ludzi i zwierząt należące do pajęczaków. Odżywiają się krwią – wwiercają w skórę swój aparat gębowy i pobierają krew potrzebną do życia. Po wkłuciu się pasożyt wpuszcza do organizmu ofiary toksyny, substancje zabezpieczające przed krzepnięciem krwi oraz substancje znieczulające – dlatego proces pobierania krwi jest na ogół zupełnie bezbolesny dla żywiciela.
Polska to raj dla kleszczy
Niestety nasz umiarkowany europejski klimat to idealne środowisko dla kleszczy, występują we wszystkich częściach naszego kraju, nie tylko na polach, łąkach czy lasach, ale coraz częściej można je spotkać w miejskich parkach. W Polsce występuje 19 różnych gatunków kleszczy.
Jak bezpiecznie usuwać kleszcze?
Jeśli pasożyt wbije się w skórę naszego pupila usuń go za pomocą przeznaczonej do tego celu pęsety. Chwyć kleszcza pęsetą, powoli i delikatnie wyciągnij, możesz też go obrócić. Należy sprawdzić, czy kleszcz jest cały i czy jego głowa nie pozostała w skórze. Dokładnie zdezynfekuj ranę i obserwuj ją przez kilka następnych dni.
Choroby odkleszczowe
Ukłucie kleszcza zawsze wiąże się z ryzykiem przeniesienia wielu groźnych chorób – zarówno u ludzi jak i u psów i kotów. Dla naszych czworonogów najgroźniejszą jest babeszjoza – chorują na nią przede wszystkim psy, rzadziej koty. Bardzo często opiekunowie zwierząt mylą babeszjozę z inną chorobą – boreliozą. Są to dwie, zupełnie różne jednostki chorobowe, obie przenoszone przez kleszcze. Ta ostatnia, wywoływana przez bakterię – Borrelię burgdorferi – jest bardzo groźna dla człowieka, ale u naszych czworonożnych przyjaciół występuje znacznie rzadziej.
Babeszjoza
Nasi pupile, po ukąszeniu przez kleszcza najczęściej zapadają na babeszjozę. Wywołuje ją pierwotniak Babesia canis, który przebywa w gruczołach ślinowych kleszcza. Kiedy kleszcz pobiera krew, jednocześnie wpuszcza do rany ślinę zawierającą pasożyty, a te atakują krwinki czerwone. Prowadzi to do groźnej dla życia anemii. Dodatkowo pasożyty opuszczając krwinkę czerwoną wydalają do krwi liczne produkty przemiany materii i toksyny, które powodują uszkodzenia wątroby, nerek, trzustki a czasami także mózgu. Babeszjozy nie należy lekceważyć, bez szybkiej pomocy lekarskiej niestety często kończy się ona śmiercią. Im szybciej zwierzę otrzyma opiekę lekarską i właściwe leki, tym szanse na wyleczenie są większe. Problem leży jednak w tym, że objawy tej groźnej choroby są tak mało charakterystyczne, że właściciele psów często zbyt późno dostrzegają, że z ich pupilem dzieje się coś złego.
Nieoczywiste objawy babeszjozy
Pierwsze objawy to przede wszystkim osłabienie i posmutnienie, apatia, brak apetytu. Później dochodzą wymioty, biegunka, wysoka gorączka i bóle mięśni, dlatego wiele psów na początku choroby dużo śpi, nie ma siły się podnieść i nie chce się poruszać. Bardzo charakterystycznym objawem choroby jest zmiana koloru oddawanego moczu – staje się on ciemno zabarwiony, czasami nawet przybiera kolor czerwony. Jeśli zauważymy u naszego psa taki objaw, powinniśmy niezwłocznie udać się do lekarza weterynarii, ponieważ za każdy dzień zwłoki nasz pupil może zapłacić życiem.
Ze względu na to, że koty domowe rzadziej przebywają na zewnątrz, choroby odkleszczowe są diagnozowane u nich zdecydowanie rzadziej. Diagnostyka boreliozy u kota jest przez to utrudniona i często dość kosztowna. Również babeszjoza u kotów jest rzadko diagnozowaną chorobą, szczególnie w Europie. Daje ona podobne objawy jak u psa, czyli: senność, brak apetytu, osłabienie, wymioty czy biegunka.
Leczenie
Leczenie polega na podaniu leku zabijającego pasożyta, antybiotyków oraz dożylnego podania płynów i leków podtrzymujących pracę nerek i wątroby. Przy wczesnym rozpoznaniu istnieją duże szanse na całkowite wyleczenie, w przeciwnym razie mogą pojawić się groźne powikłania. Może dojść do silnej anemii, a wtedy niejednokrotnie konieczne jest wykonanie transfuzji krwi, a właściciel zwierzaka musi liczyć się z naprawdę sporymi kosztami. Częstym powikłaniem, nawet u młodych psów, jest uszkodzenie nerek w wyniku czego przestają one produkować mocz, co prowadzi do śmierci zwierzęcia.
Profilaktyka
Jedyną formą zapobiegania jest bardzo konsekwentna profilaktyka przeciw pasożytom zewnętrznym. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów środków przeciwpasożytniczych w postaci tabletek, obroży, kropel czy sprayów. Niestety nie daje to stu procentowego zabezpieczenia, dlatego bardzo ważne jest, aby nie tylko zabezpieczać psy przed atakiem kleszczy, ale dodatkowo przeglądać ich ciało po każdym spacerze, tak aby jak najszybciej usunąć pasożyta.